4 komentarze do “Poniekąd

  1. 08.08.09.Oława.

    „Ubrałam w zbroję wylęknione nieufne serce moje”

    Spragniona prawdziwej miłości stęskniona subtelnej czułości

    Pełna lęku przed fałszywą miłością i buntu przed brutalnością

    Ubrałam w zbroję wylęknione nieufne serce moje

    Pełna tęsknoty i samotności nie potrafię przełamać w sobie

    Braku ufności

    I tak stoję w tej zbroi zardzewiałej od niepokoi

    Bo lęki i niepokoje stale wypełniają serce moje .

    Które też już zardzewiało bo odwagi w sobie nie miało

    Jakby się na odwagę zdobyło to by miłością tętniło

    Tylko twojej miłości Boże moje serce bezgranicznie zaufać może.

    Więc dzięki Ci za ten dar Panie

    Bo to dzięki niemu moje serce pulsować nie przestaje.

    Dzięki Twojej bezwarunkowej miłości nie odczuwa już lęku i samotności

    Molekułka https://molekulka.wordpress.com/2009/08/09/ubralam-w-zbroje-wyleknione-nieufne-serce-moje/Pozdrawiam cieplutko :))

    Polubienie

Dodaj komentarz